W Wielkanoc jest obecny niemal na każdym stole. Zazwyczaj utarty dodawany jest do wielu potraw. I nie jest to przypadek. Chrzan znakomicie działa na proces trawienia, dzięki niemu szybciej i skuteczniej spalimy kalorie, których podczas świąt prawie zawsze mamy w nadmiarze. Wiedzieli to nasi przodkowie, a my skorzystajmy z ich doświadczenia. Jak wspominamy naszych przodków, to przypomnijmy sobie o nietypowej tradycji stołu wielkanocnego, w której główną rolę odgrywał chrzan. Przed uroczystym śniadaniem każdy dostawał jego niewielki kawałek. Należało go rozgryźć i poczuć jego piekący smak. Nie popijać i nie przegryzać niczym innym. Ta tradycja związana jest z ukrzyżowaniem Jezusa Chrystusa, bowiem zamiast wody podano mu do picia gąbkę nasączoną octem. Zatem kiedy domownicy, którzy nie pili i nie jedli nic wcześniej jedli chrzan, choć przez chwilę mogli poczuć namiastkę goryczy, której doznał Chrystus.
Chrzan na wielkanocnym stole
